Kiedy niewykonanie umowy będzie przestępstwem? 1/3Kiedy niewykonanie umowy będzie przestępstwem? 1/3

Odpowiedź na powyższe pytanie powinien znać każdy przedsiębiorca, który prowadzi interesy w Polsce. W szczególności, jeżeli przepisy prawa wymagają od niego, w związku z charakterem wykonywanej przez niego działalności, żeby był osobą niekaraną. W takiej sytuacji znajdują się między innymi wszyscy członkowie zarządu oraz prokurenci w spółkach prawa handlowego.

Wbrew pozorom granica pomiędzy przestępstwem oszustwa w typie podstawowym (unormowanym w art. 286 § 1 k.k.) a niewykonaniem umowy jest bardzo cienka i opiera się praktycznie wyłącznie na tym, jaki zamiar w momencie zawierania umowy posiada kontrahent.

Jeżeli zawiera on umowę w dobrej wierze i chce umowę wykonać, a żadne okoliczności nie świadczą o tym, że nie będzie to możliwe – sprawa co do zasady będzie rozstrzygana na gruncie prawa cywilnego.

Jeżeli natomiast kontrahent, zawierając umowę, wie, że nie będzie w stanie jej wykonać i celowo zmierza do tego, żeby poprzez wprowadzenie drugiej strony umowy w błąd co do swojego zamiaru, uzyskać korzyść majątkową – może dopuszczać się przestępstwa oszustwa.

Dlaczego?

Artykuł 286 k.k. stanowi, że kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Wyrażenie „w celu” zawarte w ww. artykule odnosi się właśnie do zamiaru sprawcy. Zamiar przy przestępstwie oszustwa musi być tzw. zamiarem bezpośrednim kierunkowym. Zgodnie z definicją zamiaru zawartą w art. 9 § 1 k.k., czyn zabroniony popełniony jest umyślnie, jeżeli sprawca ma zamiar jego popełnienia, to jest chce go popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia, na to się godzi. Definicja zamiaru bezpośredniego zawarta jest w pierwszej części ww. artykułu. Innymi słowy czyn zabroniony popełniony jest w zamiarze bezpośrednim, jeżeli sprawca chce go popełnić. Nie należy jednak zapominać, że według prawa karnego „chcieć” nie znaczy tego samego, co w języku potocznym. Zamiar bezpośredni można przypisać sprawcy, jeżeli swoją wolą i świadomością obejmuje fakt, że popełnia przestępstwo o określonych w ustawie karnej znamionach (tj. cechach). 

Dodatkowo dla przypisania sprawcy popełnienia przestępstwa oszustwa konieczne jest przez niego obejmowanie zamiarem także celu działania w postaci osiągnięcia korzyści majątkowej. Przy czym należy zaznaczyć, że korzyścią majątkową w rozumieniu art. 115 § 4 k.k. jest korzyść zarówno dla siebie, jak i dla kogoś innego. Co więcej, korzyścią majątkową jest nie tylko przysporzenie zwiększające stan aktywów, ale także zmniejszenie wysokości pasywów (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2017 r., sygn. II KK 156/17) – czyli na przykład zmniejszenie zadłużenia.

Podsumowując powyższe rozważania na temat zamiaru przy przestępstwie oszustwa, czyli na temat tzw. podmiotowej strony przestępstwa, wskazać należy, że aby uznać kogoś winnym jego popełnienia, trzeba ustalić, że swoją wolą i świadomością obejmował uzyskanie korzyści majątkowej poprzez doprowadzenie kontrahenta do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, poprzez wprowadzenie go w błąd lub wyzyskanie jego błędu (rzadziej: niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania).

Dla oceny, czy rozporządzenie mieniem było niekorzystne, istotne jest jedynie to, czy w jego wyniku doszło do ogólnego pogorszenia sytuacji majątkowej pokrzywdzonego, w tym m.in. do zmniejszenia szans na zaspokojenie jego roszczeń w przyszłości lub do zwiększenia ryzyka po stronie pokrzywdzonego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 20 marca 2019 r., sygn. II AKa 263/18).

Jeżeli zaś chodzi o błąd w rozumieniu ustawy Kodeks karny, to wskazać należy, że jest on najczęściej definiowany jako doprowadzenie do rozbieżności między obiektywną rzeczywistością a wyobrażeniem o niej lub jej odbiorem w świadomości pokrzywdzonego. Chodzi o szeroki zakres zachowań kłamliwych jako źródła wprowadzenia w błąd co do okoliczności istotnych, więc tych, które są przyczyną niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Sposób wprowadzenia w błąd może być rozmaity. Zamierzony cel sprawcy może być osiągnięty przy użyciu słowa, dokumentów lub innych przedmiotów bądź zachowania się sprawcy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 2019 r., sygn. V KK 246/18). W realiach obrotu gospodarczego, takim zachowaniem mogą być więc zarówno słowne zapewnienia sprawcy co do terminu zapłaty należności lub wykonania umowy, deklaracje wypłacalności przedsiębiorstwa (w przypadku jego rzeczywistej niewypłacalności), ale również pisemne oświadczenia, maile albo nawet zachowania nielojalnego kontrahenta. Oceniany jest bowiem całokształt zachowania się sprawcy. 

W tym miejscu dochodzimy do pytania: w jaki sposób prokuratura albo sądy będą ustalały i weryfikowały zamiar sprawcy, jeżeli znajduje on swoje odzwierciedlenie tak naprawdę jedynie w jego myślach? Najczęściej ocena taka formułowana jest na podstawie zachowania sprawcy oraz okoliczności towarzyszących popełnieniu czynu. W uproszczeniu powiedzieć można: jeżeli na podstawie obserwacji zachowania sprawcy można było powiedzieć z dużym prawdopodobieństwem, że prowadzi do oszustwa, to należy uznać, że sprawca, jeżeli jest osobą w pełni poczytalną, także miał tego świadomość. To ustalenie jest podstawa do przypisania sprawcy zamiaru oszustwa oraz winy.

Od przestępstwa oszustwa należy odróżnić sytuację, w której jedna ze stron umowy po prostu jej nie wykonała. Przypadki takie reguluje Kodeks cywilny w art. 471 i następnych. Niewykonanie lub nienależyte wykonania zobowiązania pochodzącego z umowy nazywane bywa „bezprawiem cywilnym”. 

Dla wykazania relacji między tymi pojęciami wskazać należy, że każde oszustwo będzie bezprawiem cywilnym, ale nie każde bezprawie cywilne będzie oszustwem. 

W następnym artykule zostanie to wyjaśnione na konkretnych przykładach opartych na stanach faktycznych, z jakim Kancelaria spotkała się w praktyce zawodowej.

adwokat Agata Julia Stankiewicz

Szczecin, dnia 05. stycznia 2021 r.

Kancelaria Adwokacka

adw. Agata Julia Stankiewicz

ul. Podhalańska 8c, 70-452 Szczecin

tel.: +48 796 293 860
e-mail: kancelaria@adwokat-stankiewicz.pl

NIP: 8513123427
REGON: 386980835

Konto PLN: 51 1870 1045 2078 1068 1477 0001
Konto EUR: 24 1870 1045 2078 1068 1477 0002

Formularz kontaktowy